Policjant zginął w Pruszkowie po brawurowej jeździe

Policjant z Grodziska Mazowieckiego zginął w wypadku drogowym, którego sam był sprawcą. Z wstępnych ustaleń wynika, że policjant doprowadził do zderzenia swojego motocykla z samochodem osobowym, kiedy wyprzedzał kolumnę samochodów na jednym kole.

Przypomnijmy. Do wypadku doszło na ulicy Wojska Polskiego w Pruszkowie 28 lipca ok 13.45. Jak wstępnie ustalili policjanci z miejscowej komendy, 27 letni Przemysław P, na chwilę przed wypadkiem wyprzedzał kolumną samochodów, na tylnym kole swojego prywatnego motocykla. Zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z samochodem marki Toyota Corolla, w którym znajdowała się matka z 6 letnim dzieckiem. Im nic się nie stało. Za to Przemysław P doznał rozległych obrażeń, w wyniku czego zmarł w szpitalu. Rzeczniczka Grodziskiej Komendy Policji Powiatowej Katarzyna Zych, na razie nie potwierdza i nie zaprzecza tym doniesieniom. Oświadcza jednak, że jeśli zmarły policjant rzeczywiście był sprawcą wypadku, koledzy z komendy mogą tylko ubolewać nad tym faktem. Takie zdarzenie, z udziałem policjanta, nie powinno mieć miejsca- dodaje.

Reklama