Kilkaset osób wzięło udział w uroczystościach upamiętniających likwidację grodziskiego getta w 1941 roku. Wówczas w ciągu 5 dni od 10 do 14 lutego z Grodziska wywieziono 6 tys Żydów.

Udział w uroczystościach 71 rocznicy likwidacji getta wzięła głównie szkolna młodzież. Wśród zgromadzonych przy miejskim deptaku u wylotu ulicy Żwirki i Wigury ( u wejścia do dawnego getta) nie zabrakło jednak również mieszkańców miasta, którzy pamiętają sąsiedztwo Żydów z dzieciństwa lub opowieści rodziców. -Znam na pamięć większość domów i miejsc związanych z Żydami, bo rodzice o tym bez przerwy opowiadali. Pani Miriam miała sklep bławatny, pan Przetycki miał skład opału, był rzeźnik, była piekarnia Kalisza, tu był cheder, tam Bożnica, a po tamtej stronie torów -Kirkut. W Grodzisku jest wiele miejsc żydowskich, których dziś nie ma, ale żyją w pamięci- mówiła wzruszona pani Urszula Jachimska.

W uroczystościach wziął udział attache kulturalny ambasady Izraela w Polsce Michał Sobelman, który podkreślił wartość wysiłku mieszkańców Grodziska Mazowieckiego, by przywrócić pamięć zbiorową o niedawnej historii wielu polskich miast. Podziękował też za napis w języku żydowskim na grodziskiej stacji PKP, który, jak podkreślił, jest symbolem dobrych zmian.

-Są takie gesty, których wartości sobie nie uświadamiamy, do chwili gdy ich nie wykonamy. Dopiero odzew na nasze działania zmierzające do udokumentowania i przypominania najnowszej historii miasta i obecności w niej społeczności żydowskiej, sprawił że wiemy, jak jest to ważne dla wielu ludzi, nie tylko rodzin Żydów pochodzących z Grodziska ale ich sąsiadów, przyjaciół, ludzi szanujących historię- mówił burmistrz Grzegorz Benedykciński.

Przypomnijmy, Grodzisk Mazowiecki przed II wojną światową był zamieszkiwany nawet w ponad połowie przez ludność żydowską.

Uroczystość uświetnił krótki koncert pieśni żydowskiej w wykonaniu aktora Teatru Żydowskiego w Warszawie Henryka Rajfera z akompaniamentem Teresy Wrońskiej – kierownika muzycznego Teatru Żydowskiego. Na koniec spotkania zebrani przeszli pod pomnik znajdujący się na Placu Wolności, gdzie złożyli kwiaty.