Członkowie GRH STRZELCY 31pp Mszczonowskiego Stowarzyszenia Historycznego w oczekiwaniu na początek wakacji zorganizowali dla współpracującej z nimi młodzieży wyjazd do odległego Zamku w Książu. Piknik Historyczny, jaki odbył się w tym niezwykłym miejscu w dniach 23-24 czerwca był niewątpliwie nowatorskim przedsięwzięciem. Próba połączenia ze sobą żywiołu rekonstruktorskiego z klasyką, majestatycznego zamku na pozór wydawała się trudna do zrealizowania. Jednak efekt tego eksperymentu zaskoczył wszystkich. Rekonstruktorzy wymieszani z grupami osób, zwiedzających zabytek, stawali się automatycznie jego dodatkową atrakcją. Dla samych pasjonatów rekonstrukcji możliwość swobodnego poruszania się po wnętrzach i parku perły Dolnego Śląska także była niezapomnianym doświadczeniem. Wymieszanie form obcowania z historią sprawiło, że turyści, którzy odwiedzili Książ w ostatni weekend czerwca wyjeżdżali z niego zadowoleni podwójnie. Piknik podsumowała inscenizacja, odwołująca się do epizodów z Powstania Warszawskiego. Rozpoczęła się ona scenami z ulic okupowanej stolicy: łapanka, elementy małego sabotażu, rozbrajanie niemieckiego patrolu, aż w końcu budowa barykady i batalia o jej zdobycie. Twórcy scenariusza właściwie oddali dysproporcje sił pomiędzy stronami konfliktu. Powstańcze oddziały dysponujące zaledwie jednym ckm-em i granatnikiem (obie repliki to eksponaty z Izby Pamięci Ziemi Mszczonowskiej) contra potężna niemiecka artyleria, wspierana przez ogłuszającą broń maszynową. W Książu było widać, a przede wszystkim słychać niemiecką przewagę. Atmosferę walczącej stolicy oddali natomiast w odpowiedniej kolejności: jej cywilni mieszkańcy, którzy sugestywnie odegrali swoje role, chłopcy z Kedywu, rozpoczynający patriotyczny zryw i żołnierze bohaterskich, powstańczych batalionów, którzy z niezwykłym męstwem bronili wzniesionej wcześniej barykady, aż do ostatniej kropli swojej krwi.

Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że Piknik doczeka się „drugiej odsłony”. Gratulacje dla organizatorów. Wyrazy uznania dla reżysera i autora scenariusza Pawła Ossowskiego oraz dowódcy strony powstańczej – Radosława Gutowskiego.

MM