Lista marzeń

Nie sądziłam, że kiedyś wzruszy mnie lista produktów. Ta ścisnęła mi gardło. Lista produktów, która powinna znaleźć się w paczce dla kombatantów ze Lwowa. Byłych żołnierzy, którzy po wojnie zostali w domu, tyle tylko że granica Ojczyzny została przesunięta w Zachód. Oto lista ich marzeń:

-1 kg ryżu

– 1 kg kaszy

– 1 kg mąki

– 1 kg cukru

– olej kujawski

– makaron

– 4 konserwy mięsne lub 2 większe (np. szynka)

– puszka ananasów lub brzoskwini (lub jedno i drugie)

– kostki rosołowe

– czekolada duża

– ptasie mleczko

– ciastka (np. delicje lub jeżyki)

– kawa rozpuszczalna

– opakowanie herbaty ( np. w saszetkach)

 Do paczki należałoby dołączyć opłatek i życzenia świąteczne z podpisami ofiarodawców (donatorów).

 Takie paczki zbierają uczniowie z żyrardowskiego czerwoniaka. A mi stają przed oczami wypełnione po brzegi supermarketowe kosze cotygodniowych zwykłych zakupów. No i dojmująca myśl, co by tu kupić na święta, bo wszystko się jakoś przejadło.

 

Reklama

Jedna odpowiedź to “Lista marzeń”

  • Jacek Cichon

    Dokladnie tak. Zapomnielismy spogladac pod wlasne stopy by dostrzec jak codziennie depczemy nieprzemyslanie wlasne, codzienne szczescie.

Trackbacks

  •