Kwietniowy upał. Zasłabło ponad 30 cioro dzieci
Prawdopodobnie upał i brak należytej wentylacji sprawił, że w czasie apelu w Zespole Szkół nr 6 w Żyrardowie zasłabło ponad 30 cioro dzieci. Kiedy w świetlicy szkolnej w czasie uroczystości przytomność straciło siedmioro dzieci, dyrektor szkoły zarządziła ewakuację i wezwała nie tylko pogotowie ale też straż pożarną i policję.
Wtedy doszło do kolejnych omdleń. W sumie zasłabło 34 dzieci. Uczniowie skarżyli się na nudności, zawroty głowy, duszności i niepokój.
Straż pożarna dysponująca profesjonalnymi urządzeniami pomiarowymi nie stwierdziła ulatniania się żadnych substancji, które mogły by mieć wpływ na samopoczucie dzieci. Przyczyna zasłabnięć prawdopodobnie była duszna, przegrzana sala a potem emocje związane z ewakuacją. Tego dnia było też wyjątkowo ciepło. Słupki rtęci wskazywały 25 stopni C.
W sumie z pomocy lekarskiej udzielono skorzystało 34 uczniów, 9 cioro z utrzymującymi się objawami skierowano do szpitala, aby wykonać dodatkowe badania. /red/AW