Sfingowane kradzieże i oszustwa. Kronika KPP Żyrardów
Policjanci z wydziału kryminalnego KPP Żyrardów błyskawicznie odnaleźli skradzione samochody i wykryli ich sprawców. Daleko nie musieli szukać. Jak się okazało przestępcami okazali się sami zgłaszający a kradzieże są fikcyjne.
Pojazdy zostały zgłoszone jako utracone na Policji w ubiegłym tygodniu. Krótko po zgłoszeniach, samochody zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy. Sprawcy prawdopodobnie chcieli zmylić Policję i ukryć swoją obecność podczas popełniania przestępstw tymi pojazdami.
Za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie, Kodeks Karny przewiduje do dwóch lat kary pozbawienia wolności. Natomiast za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy do trzech lat kary pozbawienia wolności
Alarm Policji! Metoda na „gazownika”
Oszuści nie mogąc wyłudzić pieniędzy metodą „na wnuczka” próbują wyłudzeń podając się za pracownika zakładu gazowniczego.
„Metoda na wnuczka”, gdzie do starszych mieszkańców dzwoni obca osoba, która podaje się za członka rodziny i informuje o wypadku jakiemu uległa, była opisywana już nie raz. W ten sposób oszuści bezwzględnie wyłudzili od swoich ofiar oszczędności zbierane często przez całe życie. Dzięki wielu akcjom informacyjnym seniorzy stali się czujni i zaczęli informować Policję o próbach oszustwa. Sprawcy tych przestępstw zmienili więc sposób działania. „Metodą na pracownika zakładu gazowniczego” wyłudzają co raz większe kwoty. W środę, 13 sierpnia, br., mężczyzna podający się za pracownika gazowni zamontował w domu mieszkanki Żyrardowa czujnik gazu. Wprowadził ją w błąd co do obowiązku posiadania takiego urządzenia oraz zawyżył jego wartość. Gdy chwilę później kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa natychmiast zadzwoniła na Policję. Warto zauważyć, że oszuści często podają się też za przyjaciela córki, sąsiada, elektryka, a nawet policjanta. Wszystko po to, żeby mogli wejść do naszego mieszkania. Za każdym razem, jeśli mamy obawy przed nieproszonym gościem, mamy pełne prawo nie otwierać mu drzwi lub zadzwonić do zakładu gazowniczego, żeby się upewnić, czy pracuje tam faktycznie taka osoba, czy dzisiaj sprawdza instalację gazową, itp. Za oszustwo tego typu, Kodeks Karny przewiduje nawet do 8 lat kary pozbawienia wolności./ oprac st. post. Ewa Piątek-Kwasek Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żyrardowie