Chciał „wyjść z twarzą”, wyszedł bez prawa jazdy
W minioną sobotę, (13.12), 18-letni mieszkaniec Gminy Puszcza Mariańska przyjechał do Posterunku w Puszczy Mariańskiej chcąc zgłosić, że został pobity i nieznani mu sprawcy ukradli jego telefon. Policjanci zaczęli więc rozpytywać petenta i w trakcie rozmowy wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby policjanci nie widzieli, jak podjeżdża pod posterunek samochodem. Funkcjonariusze od razu poddali 18-latka badaniu na zawartość alkoholu w organizmie i ich przypuszczenia się potwierdziły. Kierujący posiadał 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze musieli zatrzymać mu prawo jazdy i skierować wniosek do sądu. W dodatku w rozmowie z policjantami przyznał, że jednak nikt mu nie ukradł telefonu i nie został pobity, a telefon zgubił na dyskotece. Jak oświadczył, wymyślił całą historię, bo chciał wyjść z twarzą i udowodnić, że nie zgubił telefonu. Mężczyzna odpowie za jazdę po spożyciu alkoholu, co przy 0,13 promila jest wykroczeniem i zagrożone jest karą aresztu lub grzywny.
st. post. Ewa Piątek-Kwasek
Oficer Prasowy
Komendanta Powiatowego Policji w Żyrardowie
Bardzo dobrze gówniarzowi, że mu zabrali prawo jazdy teraz bym go na miejscu policji sprawdzał co i rusz pewnie będzie jeździć prawka.