Symbol Żyrardowa, zabytkowy Kantor z 1885 roku zostanie uratowany. Miasto zawiąże spółkę z bankiem BGK, aby go wyremontować. To bardzo dobra informacja dla zabytku, który od ponad 15 lat stoi pusty i niszczeje, gorsza dla finansów miasta. W przeszłości ratusz kilkakrotnie ubiegał się o fundusze na jego remont, do tej pory jednak bezskutecznie. W efekcie zabytek od lat popada w ruinę. Kantor to XIX wieczny, cenny biurowiec o powierzchni ponad 3 tys m2, serce żyrardowskich zakładów, w którym zapadały najważniejsze decyzje dotyczące potężnej fabryki XIX wiecznej. Obiekt stoi w zabytkowej Osadzie Fabrycznej, mającej status Pomnika Historii. Dzięki porozumieniu miasto powoła nową spółkę, w której udziały wykupi bank BGK. Za pozyskane pieniądze ratusz wyremontuje obiekt i przez minimum 11 lat będzie spłacał zobowiązania wobec banku. Rada Miasta wyraziła zgodę na powołanie nowej spółki miejskiej. Podjęciu uchwały towarzyszyły jednak duże emocje, nie brakował też kontrowersji. Wątpliwości wzbudziły przede wszystkim założenia dotyczące konstrukcji finansowej w kontekście nadal dużego zadłużenia miasta. Obecny stan finansów nie pozwoliłby samorządowi Żyrardowa zaciągnąć kredytu, bo miasto nie ma dziś tzw. zdolności kredytowej. -Co więcej przedstawione przez prezydentów wyliczenia są co najmniej mało precyzyjne, argumentuje Piotr Kowalkowski z Żyrardowskiego Klubu Biznesu. Chodzi m.in. o przyjęcie najniższych wskaźników, które na przestrzeni lat się zmienią oraz wynagrodzenia. Koszty powołania zarządu spółki miejskiej miałyby być zerowe, bo wszyscy mieliby pracować w niej non profit. -Nie znam spółki, której zarząd obracając przez lata milionami, ponosząc odpowiedzialność finansową za swoje decyzje, pracowałby bez wynagrodzenia- tłumaczył Józef Kapusta, wiceprzewodniczący Rady Miasta Żyrardowa (PiS). Klub Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Żyrardowa, nie poparł też tej uchwały. Większość radnych uznała jednak bank BGK za wiarygodnego partnera, gwarantującego prawidłowość działań miasta w tym zakresie i poparła projekt. Tym samy inwestycja zostanie zeralizowana, remont potrwa dwa lata i może kosztować ponad 20 mln zł. Po remoncie do Kantoru zostanie przeniesiony ratusz, powstanie tu pałac ślubów oraz w jednym ze skrzydeł biblioteka multimedialna. / Anna Wrzesień