Raczej z konieczności, niż przyjemności, bardziej z przypadku niż rozsądku, popłynąłem w samotny rejs. W zasadzie miało to być zwykłe przeprowadzenie jachtu z portu do portu, wzdłuż całego zachodniego wybrzeża Norwegii, z Bergen, za kolo polarne do Bodo. Trasa ciekawa, widoki wspaniale, skały, pływy, prądy, fale, statki, promy, szybkie motorówki, czyli wszystko to, na co […]
Opublikowano 29 maja, 2014 przez Mirek Tulodziecki
Tak trudno jest mi skoncentrowac sie na dokladnym badaniu tego pacjenta. 24 godziny dyzuru, z kulminacja w postaci dlugich minut walki podczas trudnej reanimacji?kazda chwila tego minionego dyzuru ciazy mi w oczach, glowie, w kazdym miesniu. Jednak musze skupic sie na Nim. W jego slowach, w intonacji zdan ktorymi opisuje swoje dolegliwosci, tylko w ten […]
Opublikowano 18 maja, 2010 przez Jacek Cichon
To dziwne, ale za każdym razem kiedy wchodzi się do pokoju, uderza przede wszystkim widok niewielkiego wgniecenia w solidnie wyglądającej kanapie. Nawet nie jest głębokie. A jednak materac pod spodem wyraźnie się odkształcił i teraz w tym miejscu tapicerka się marszczy. Pamiętam, kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy. Wiedziałam, że jest zdecydowanie za droga. Jednak […]
Opublikowano 17 maja, 2010 przez Anna Jachimczyk