W 2011 roku, kiedy terror wstrzasnal stolica Norwegii, Premier tego kraju, Jens Stoltenberg wypowiedzial do swego narodu slowa, ktore rozeszly sie po swiecie szerszym echem niz zdradziecki czyn, ktory byl ich motywem: „Jeszcze jestesmy w stanie szoku, ale nie przestaniemy glosic i bronic w zyciu naszych wartosci. Dzis nie wygral terroryzm. Nasza odpowiedzia bedzie bowiem: […]

Jeszcze nie przebrzmialy wypowiedziane z precyzyjna dykcja slowa pana Macierewicza, mowiacego o nadchodzacym dniu Apokalipsy, kiedy zaczal sie sie wczoraj wieczorem wywiad z kanclerz Niemiec Angela Merkel. Przed oczami mialem jeszcze prawdopodobnie przyszlego wicepremiera Polski, ktory przed sobie godna publicznoscia, czyli Polonia z Chicago, oskarzal Prezydenta Komorowskiego o kradziez ponad 100 przedmiotow z palacu prezydenckiego, […]

Na jednym z portali internetowych, w ktorym przegladam poranne wiadomosci, umiescilem komentarz pod artykulem traktujacym o uchodzcach. Uzyskalem pare odpowiedzi „dyskutantow“. Jedna z nich nadaje sie do przytoczenia, bo mimo ze swa trescia jest powalajaca, jezyk pozostaje jeszcze zrozumialy. A brzmiala ona tak: „Ty pejsaty lemingu, w pazdzierniku rozpalimy piece w Auschwitz, bedzie tam miejsce […]

Wiele wpisow na stronie tego portalu zamiescilem o tresci niezbyt pochlebnej w stosunku do Szwajcarii. Sposob, w jaki traktowani sa tu cudzoziemcy, z pewnoscia moze wzbudzic kontrowersje. Jednak tym razem nie o tych kontrowersjach chce pisac. Szwajcaria to maly kraj, o relatywnie wysokiej gestosci zaludnienia, zwazywszy, ze tylko niewielka czesc tego kraju nadaje sie do […]

Zapatrzeni w nasza codziennosc, skrepowani troskami i problemami naszego zycia, poddajemy sie iluzji obrazu Swiata stabilnego. Jest tak jak jest, i nawet jezeli cos sie tam w ksztalcie i mentalnosci Swiata zmienia, z pewnoscia nie jest to proces, ktory podczas naszych przezytych na tej ziemi dni, moglby zostac dostrzezony, czy tym bardziej przez nas doswiadczony. […]

Kazdy tekst, ktory dzieki uprzejmosci tutejszej redakcji publikuje, pojawia sie najpierw na kartce papieru, a slowa wylaniaja sie spod stalowki piora. I tak, od paru dni, zasiadalem do biurka, pochylalem sie nad biela kartki…i za kazdym razem bylem zdumiony bezruchem piora w moim reku. Zabraklo mi slow. Zabraklo slow, zeby opisac, co czuje, sluchajac reakcji […]